UWAGA. BLOG ZAWIERA TREŚCI PRZEZNACZONE DLA OSÓB, KTÓRE UKOŃCZYŁY 18 LAT.

poniedziałek, 23 lipca 2012

Nowy wystrój

Być może troszkę poeksperymentujemy z wystrojem naszego bloga.
Mnie podoba się morze i pasuje do mojej Mewy :)

28 komentarzy:

  1. Piękne morze nam zrobiłaś Kochana Veno:) Chociaż tyle "wakacji" mamy:)
    Ja, mimo wszystko:) uwielbiam morze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli zostajemy przy wakacyjnym wystroju :)
    Jak nam się znudzi to zmienimy sobie na góry albo kwiatki na łące, albo cokolwiek innego, przecież nie musimy się przyzwyczajać, jesteśmy wolne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, podoba mi się. Jak zmieniać to po całości ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Nowa sukienka" naszego bloga jest zwiewna, lekka, wakacyjna:) W kolorze spokoju, relaksu i odprężenia. Wszystko zgodne z charakterem miejsca i "gospodyń":)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedyny problem, że mnie tam nie ma;)

    http://www.youtube.com/watch?v=mUSeLif_JwI&feature=watch_response

    OdpowiedzUsuń
  6. Amarku, odpręż się i zamknij oczy....Już jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Amarku - obudziłeś demony.

    OdpowiedzUsuń
  8. "Mój anioł jest, jak ja,gdy jestem smutnaw jego oku kręci się łza,
    a kiedy się śmieję,to jego anielska twarz promienieje,
    jest w nim wiele współczucia i miłościi nigdy nie drwi z moich słabości.
    Jego skrzydła chronią mnie,jak matka swe ukochane dziecię
    i stara się mnie prowadzić,bym właściwą droga kroczyła,
    a nie w ciemnościach błądziła.
    Mój anioł jest taki, jak jachoć nigdy go nie widziałam,
    to każdą chwilę razem spędzamy,bez słów się porozumiewamy
    i nigdy nie opuści mnie nawet,gdy będzie bardzo źle
    zostanie ze mną do końca,bo walka o mą duszę jest nieustająca.
    Mój anioł jest taki, jak ja z wyjątkiem różnicy tej,że ja grzeszę, a on nie,a kiedy się go pytam,co jest po drugiej stronie,to szeptem mówi mi
    że dowiem się w odpowiedniej chwili,gdy spotkamy się twarzą w twarz,
    wówczas pokaże mi swój świat."

    To powinno je uśpić:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oby:)))
    Ale... ja nie grzeszę, ja jestem aniołem:) Tak dla zachowania prawdy historycznej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. To pierwszy znany mi przypadek:)

    OdpowiedzUsuń
  11. OOO !:) jak inaczej, pięknie, tak Veno, to Twój klimat :), ciesze się, że angażujesz się( chociaż mówisz głośno, że "NIE") , wkładasz swoją inwencję w prowadzenie bloga. Miło zaglądnąć :) Pozdrawiam
    Diamentowa

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Diamentowa :)
    No cóż, chyba nie da się ukryć, że teraz się bardziej zaangażowałam :)

    A morze uwielbiam i tęsknię za nim.
    Siedzieć na wydmach, gdy wieje wiatr od morza, słuchać huku rozbijających się fal, patrzeć na ich pieniste grzywy - niesamowite.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniała nowa sukienka! :) Witajcie dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  14. Witaj Liv :)
    Nam, kobietom, konieczne są od czasu do czasu nowe sukienki, od razu lepiej się czujemy :)))
    Cieszę się, że Ci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nowe sukienki i nowe buty :)I w ogóle prezenty dla siebie, dopóki chcemy je sobie dawać nie ma czym się martwić. A jak nie chcemy to znak, że czas uciekać. Ja chce nad modrą wodę!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Witajcie miłe Panie. Cóż za wspaniała odmiana wyglądu :)
    Mało, że przepiękna oprawa to jeszcze tchnie wielkim spokojem.
    Gall...anonim

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też:))) KCEM nad wodę:))) Wielka i modrą:) I ciepłą:)
    Albo jakąkolwiek... Kcem bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też, ja też! Nad wodę!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. No to jedźmy:)
    Przecież mamy mnóstwo wody:))) Morze, jeziora, rzeki, zalewy, źródła termalne i inne lecznicze "niepodgrzewane":) Wybór wielki.
    Proponuję klif w Orłowie:) Tam się pięknie siedzi, patrzy, myśli i odpoczywa:)
    Jest to wielkie niebieskie, a za plecami (to właściwie kwestia jak się akurat stoi:) las przecudnej urody - znaczy zielenina też obecna:) A wszystko szumi, i robi co chce. I nikt im (niebieskiemu i zielonemu) nie zabroni. One sobie szumią i już:))) Dlatego ludzie patrzą, słuchają i zazdroszczą. Tej wolności, tej siły, tej wielkości.

    OdpowiedzUsuń
  20. Może innym też trzeba wielkiej wody?

    "Zamiast wakacji":)))

    http://www.youtube.com/watch?v=gwPhu9vP5PY

    25 lipca 2012 00:05

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja nad morze mam za daleko :( ostatni weekend wolny tzn. tylko niedziela :( Z racji odnowienia się kryzysu chętnie niedzielę spędziłabym w towarzystwie kogoś stąd ale tylko Wawa i okolice wchodza w grę :( Jak ktoś chętny na rower albo cokolwiek to dajcie znać.

    OdpowiedzUsuń
  22. :)no no...nie było mnie parę dni a tu TAKIE zmiany...ślicznie jest:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Prawda, milko? :)))

    Liv, dołek Cię złapał? Niebawem puści, a teraz wiesz co masz robić, prawda? Co dobrego dla siebie zaplanowałaś na dziś wieczór?

    OdpowiedzUsuń
  24. Chyba pójdę na basen... Użyję wyobraźni i zrobię z tego eventu Karaiby:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Vena, dołek wrócił po długim dobrym czasie i trwa już zdecydowanie za długo :( Dziś wróciły lęki i obsesyjne myśli - skąd to gówno się bierze w mojej głowie ?!! Jedyne co zaplanowałam i zrealizowałam to wsparcie farmokologiczne, jest lżej. zobaczymy co jutro. Ogólnie minął mi zapał do nowego życia :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Liv, trzymaj się jakoś. Przecież nie chcialybysmy wrócić do tego syfu! Rozumiem, ze jest Ci zle, ja doświadczam tego samego. Czasami mam wrażenie, ze to się nigdy nie skończy :( jednak dziewczyny tutaj już są "po" i maja się dobrze, więc musimy wierzyć, ze i nas to czeka. Sciskam Cię mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zdecydownie. Jedyne do czego chcemy wrócić to do równowagi. I wrócimy. Sciskam też.

    OdpowiedzUsuń