Uciekam z toksycznego związku. Uciekam od własnych uzależnień i współuzależnień. Uciekam z miejsca, które mnie niszczy. Uciekam z mgły nieświadomości w stronę samoświadomości i samostanowienia. Wychodzę z roli ofiary i biorę odpowiedzialność za swoje życie. Uciekam tam, gdzie mogę się rozwijać, wzrastać, żyć pełnią i być szczęśliwa. Uciekam do przodu!
UWAGA. BLOG ZAWIERA TREŚCI PRZEZNACZONE DLA OSÓB, KTÓRE UKOŃCZYŁY 18 LAT.
Taaak:) Wszystko było fajne:) W lilijach siedziały żaby, po ścieżkach pełzły zaskrońce, a bokami smykały nornice (albo inne myszowate:))) Zachęcamy Was do tworzenia "podgrup" i spotykania się w terenie:) To jest bardzo przyjemny element terapii uciekania:) Nam pomaga już od roku:)))
Ojej piękne, zdecydowanie zachęcające te fotki, a zdradzicie gdzie takie urocze miejsce? a propo tworzenia "podgrup" pod koniec września wybieram się w góry na 3-5 dni na wędrówki i może troszkę jazdy konnej (początkującej), zapewne będą to Bieszczady (ale jestem otwarta na inne pomysły) i na pewno będę zbierała grupę chętnych, by w miarę tanio ale wygodnie spędzić parę dni. Jeśli któraś z dziewczyn jest chętna to super. Od kilku lat jeżdżę sama po Polsce i Europie, zawsze zbieram w necie ludzi i zawsze było super, są chętne?kajka
Potwierdzam:) To właśnie te okoliczności przyrody:)
OdpowiedzUsuńPrawda, że sielskie nadzwyczajnie?
ojej - pięknie..zielono i słonecznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńJulka
O, jakie fajne koonie, i jakie piekne lilije:)
OdpowiedzUsuńTaaak:) Wszystko było fajne:) W lilijach siedziały żaby, po ścieżkach pełzły zaskrońce, a bokami smykały nornice (albo inne myszowate:)))
OdpowiedzUsuńZachęcamy Was do tworzenia "podgrup" i spotykania się w terenie:) To jest bardzo przyjemny element terapii uciekania:) Nam pomaga już od roku:)))
Ojej piękne, zdecydowanie zachęcające te fotki, a zdradzicie gdzie takie urocze miejsce?
OdpowiedzUsuńa propo tworzenia "podgrup" pod koniec września wybieram się w góry na 3-5 dni na wędrówki i może troszkę jazdy konnej (początkującej), zapewne będą to Bieszczady (ale jestem otwarta na inne pomysły) i na pewno będę zbierała grupę chętnych, by w miarę tanio ale wygodnie spędzić parę dni. Jeśli któraś z dziewczyn jest chętna to super. Od kilku lat jeżdżę sama po Polsce i Europie, zawsze zbieram w necie ludzi i zawsze było super, są chętne?kajka