UWAGA. BLOG ZAWIERA TREŚCI PRZEZNACZONE DLA OSÓB, KTÓRE UKOŃCZYŁY 18 LAT.

niedziela, 12 sierpnia 2012

Znów dół? - uzupełnienie

Postanowiłam napisać uzupełnienie do mojego poprzedniego posta I ZNÓW DÓŁ? ponieważ, jak się okazało, może on popchnąć do bardzo niepożądanej rzeczy jaką jest uciekanie od niedobrych emocji, które wymagają "przepracowania", a nie przytłumienia. Dziękuję czujnym Czytelniczkom za zwrócenie uwagi :)

Pośmiać się z koleżanką, zmęczyć na rowerze, zrobić sobie przyjemność z listy lub zastosować inne wspomniane przeze mnie sposoby jest dobrze, gdy smęcisz, sama nie wiesz czego chcesz, tęsknisz nie wiadomo za czym, jest Ci byle jak, chce Ci się płakać, do kogoś przytulić, dokuczają Ci wspomnienia, masz ochotę się "sztachnąć", nie umiesz sobie znaleźć miejsca, nie wiesz co masz zrobić ze sobą i z czasem, którego nagle zrobiło się za dużo.

Jeśli jednak chodzi o coś więcej, gdy pojawia się rozpacz, gdy gniecie Cię ból, dusi żal, szarpie złość lub targają Tobą inne emocje z gatunku tych cięższych, tamte sposoby nie wystarczają, a mogą okazać się nieskuteczne, a nawet szkodliwe.

Są emocje, które musisz z siebie wyrzucić. Nie wolno ich tłumić.


Jeśli boli, czujesz się zrozpaczona i niesamowicie cierpisz - pozwól sobie wypłakać ten ból. Płacz, wyj, rozmazuj gile, zanoś się łkaniem do utraty sił. Pozwól sobie na to chociaż jeden raz. Łzy oczyszczają. Ja miałam z tym problem, nie mogłam płakać i strasznie mnie to męczyło, ale w końcu, no cóż przyznam się - wypiłam może trochę za dużo i tama puściła. Choć nie zalecam nadużywania alkoholu, to przyznam, że dla kogoś kto nie może płakać, taki katalizator jest skuteczny - poczułam wielką ulgę. Trzeba jednak być ostrożną z tym alkoholem, bo w większej ilości zdecydowanie źle wpływa.

Jeśli natomiast  targające Tobą emocje są z gatunku złość, gniew, wściekłość, gdy jesteś przepełniona jadem, gdy masz ochotę kogoś zabić lub mu nabluzgać, to najskuteczniej jest właśnie nabluzgać. Nie jemu. Nadal ZERO KONTAKTU, trzeba znaleźć odosobnione miejsce, żeby nikt Cię nie słyszał i nie widział i puścić wodze. Zdziwisz się jakie znasz przeklony, z jaką łatwością plujesz jadem i żółcią. Krzycz, wydawaj z siebie nieartykułowane dźwięki, pluj, rzucaj mięsem, płacz ze złości, śmiej się szyderczo, skacz, tup nogą, nie powstrzymuj swoich reakcji. Im dłużej nie pozwalałaś sobie odreagować złości, im dłużej tłumiłaś wściekłość, tym bardziej będziesz zdziwiona jaką ulgę przyniesie Ci takie zachowanie.

Jeśli dół powodują uczucia i stany typu lęk, strach, obawa, bezsilność, brak pewności siebie, niska samoocena itp. mogą Ci pomoc afirmacje. Pisz. Napisz tysiąc razy AKCEPTUJĘ SIEBIE, KOCHAM SIEBIE, JESTEM SILNA, DAM RADĘ!!! Lub wymyśl swoje afirmacje, takie które będą akurat Tobie odpowiadały. Powtarzanie afirmacji przynosi rezultaty, ale naprawdę trzeba się do nich przyłożyć. Nie wystarczy raz sobie mruknąć pod nosem "jestem silna" i od razu temu w duchu zaprzeczyć. Trzeba to pisać, mówić głośno i starać się w to wierzyć. Z czasem nasza podświadomość przyjmie to.  Spróbuj to robić systematycznie przez trzy tygodnie rano gdy tylko się obudzisz i wieczorem przed snem. Spróbuj, nawet jeśli w tej chwili nie wierzysz w efekt. Cóż Ci szkodzi spróbować.

Mam nadzieję, że Czytaczki podzielą się swoimi sposobami na doła. Ja opisałam to co mi pomagało, każdej może pomagać coś trochę innego. Dzielmy się.

Poniżej zamieszczam listę emocji ze strony www.zdrowa-dusza.pl
Najpierw trzeba emocję nazwać, a potem odpowiednio ją potraktować, nie zapominając o dojściu do przyczyny jej powstawania - to jest właściwie najważniejsze, ale to już inny temat.

LISTA EMOCJI:

AGRESJA
ANTYPATIA
APATIA
AWERSJA
BEZRADNOŚĆ
BEZSILNOŚĆ
BIERNOŚĆ
BÓL
BRAK
CIERPIENIE
DEPRESJA
DUMA
DYSHONOR
DYSKOMFORT
DYSKRYMINACJA
FRUSTRACJA
FURIA
GNIEW
GORYCZ
GROZA
HAŃBA
IRYTACJA
KONFLIKT WEWNĘTRZNY
KONSTERNACJA
LEKCEWAŻENIE
LEKKOMYŚLNOŚĆ
LENISTWO
LĘK
LITOŚĆ
MARAZM
MELANCHOLIA
MĘKA
NAPIĘCIE
NIECHĘĆ
NIEGRZECZNOŚĆ
NIENAWIŚĆ
NIEŁASKA
NIEMOC
NIESMAK
NUDA
OBRZYDZENIE
OBURZENIE
ODRAZA
ONIEŚMIELENIE
OSZOŁOMIENIE
PANIKA
POGARDA
PONIŻENIE
PARALIŻ
PRZERAŻENIE
PRZYKROŚĆ
ROZCZAROWANIE
ROZDRAŻNIENIE
ROZŻALENIE
SAMOTNOŚĆ
SKRĘPOWANIE
SŁABOŚĆ
SMUTEK
SPIĘCIE
SPRZECIW
STRACH
STRES
SUROWOŚĆ
TRWOGA
UDRĘKA
UPADEK
UPOKORZENIE
WROGOŚĆ
WSTRĘT
WSTYD
WŚCIEKŁOŚĆ
ZDZIWIENIE
ZAKŁAMANIE
ZAKŁOPOTANIE
ZAŁAMANIE
ZAMROCZENIE
ZAWIŚĆ
ZAWSTYDZENIE
ZAWZIĘTOŚĆ
ZAŻENOWANIE
ZDENERWOWANIE
ZDZIWIENIE
ZGORSZENIE
ZGROZA
ZIMNO
ZMIESZANIE
ZNIECHĘCENIE
ZNIECIERPLIWIENIE
ZNIEWAŻENIE
ZNIEWOLENIE
ZOBOJĘTNIENIE
ŻAL

POMIESZANIE EMOCJONALNE
NIEMOC
BRAK WSPARCIA
COŚ ZE MNĄ JEST NIE TAK
NIE ZASŁUGUJĘ NA MIŁOŚĆ
MOŻNA MNĄ PONIEWIERAĆ
POCZUCIE BYCIA BEZWARTOŚCIOWYM
POCZUCIE, ŻE WZBUDZAM KONTROWERSJE
JESTEM DO NICZEGO

POCZUCIE BYCIA:
WYKORZYSTANYM
NIEWAŻNYM
SKOMPROMITOWANYM
POMINIĘTYM
IGNOROWANYM
KONTROLOWANYM
BRUTALNIE POTRAKTOWANYM
ZNIEWAŻONYM
OSZUKANYM

1 komentarz:

  1. Bardzo dobra lista V eno:)
    Myślę, że nazwanie, wyodrębnienie "składników" aktualnego doła powinno pomóc się z nim uporać. I ne może być uniwersalnej rady na wszelki odmiany chwilowego spadku formy:) Może oprócz: DZIAŁAĆ!!!
    W jaki sposób, to jua kwestia odrębna. Zależna tak od naszych predyspozycji jak i od charakteru doła.
    Inaczej przecież zaatakujemy konglomerat uczuć: apatia, bezradność,melancholia; a inaczej - agresja, gniew (furia:), zawziętość. Różne kombinacje uczuć - składników doła mogą się pojawiać. Z pewnością te "obezwładniające" - patrz przykład 1, potrzebują reakcji działaniem - sport, praca, sprzątanie, pływanie, bieganie, szorowanie, motywacja do podniesienia tyłka z fotela i zajęcia się CZYMKOLWIEK konstruktywnym.
    Inne zestawy uczuć składające się na aktualną obsuwę psyche potrzebują wyciszenia, medytacji, lektury, rozmowy, wsparcia.
    Zdając sobie sprawę z uczuć jakie nas dopadły łatwiej "dobierzemy antidotum".
    Walczyć trzeba zawsze, z każdą przeciwnością, najbardziej z tymi, które zależą od nas - tutaj możemy wypracować sukces - same dla siebie:)))

    OdpowiedzUsuń